Sprawdzone domowe sposoby

Świece dekoracyjne

Świece zapalone w starych świecznikach z brązu czy z kutego żelaza, ustawione na stole jadalnym, uświetniają każde przyjęcie. Stwarzają kameralny, intymny nastrój, podnoszą urodę zastawy stołowej, a nawet i osób zebranych wokół. Paląca się świeca pochłania ponadto dym z papierosów, dzięki czemu łatwiej wywietrzyć mieszkanie po wyjściu gości-palaczy. Niestety, świece dekoracyjne mogą być na prawdę drogie a i warto o nie zadbać.

JAK PRZEDŁUŻYĆ ICH ŻYWOT I ZWIĘKSZYĆ EFEKT ŚWIECENIA:

  • kilka ziarenek grubej kuchennej soli, umieszczonych tuż obok knota palącej się świecy, zmniejsza szybkość topienia się stearyny i wydłuża czas palenia się świecy.
  • warstwa kolorowego lakieru (może być nawet do paznokci), którym powlecze się zwykłą świecę, nie tylko zmieni ją w świecę oryginalną i ozdobną, ale zwolni proces topienia się stearyny i przedłuży jej żywot. Najładniej wyglądają świece pomalowane transparentowym lakierem spirytusowym lub nitro.
  • nie trzeba strugać ani przycinać zbyt grubej świecy, która nie mieści się w lichtarzu. Wystarczy włożyć ją końcem do rondelka z małą ilością prawie wrzącej wody, potrzymać przez chwilę, a następnie bez trudu osadzić w lichtarzu.
  • światło, które rzuca zapalona świeca, można pozornie podwoić, ustawiając za nią lustro.
Stare świeczniki i lichtarze bywały dawniej wyposażone w tzw. profitki, czyli talerzyki-osłonki z otworem w środku, nakładane na każdy lichtarz i chroniące meble przed kapiącą stearyną czy woskiem. Dzisiaj nikt już ich nie zna, a skapywaniu stearyny można zapobiec zanurzając świece na całą noc w naczyniu z mocno słoną wodą lub przecierając je wilgotnym mydłem.

KONSERWACJA ŚWIEC: białe świece, które trochę przyżółkną, można kilkakrotnie wytrzeć szmatką zwilżoną spirytusem denaturowanym. Jeśli są bardzo zakurzone i poplamione, myje się je szczoteczką zmoczoną w zimnej, mydlanej wodzie. Kolorowe świece mocno wyblakłe odświeża się, malując kolorowym lakierem (spirytusowym czy nitro), dobranym do koloru wnętrza lub do poprzedniej ich barwy.

Z RESZTEK ŚWIEC I KAWAŁKÓW STEARYNY można zrobić świece domowym sposobem. Wkłada się wszystko do starego rondelka lub puszki i powoli podgrzewa w wodnej kąpieli. Z kawałka grubej bawełny (jak do robót szydełkiem czy na drutach) przygotowuje się knot, usztywniając go gęstym krochmalem. Knot ustawia się na środku wypłukanej zimną wodą foremki lub miseczki i stopniowo zalewa stearyną. Jeśli mamy dużo resztek w różnych kolorach, możemy zrobić świecę wielobarwną, podgrzewając osobno i wylewając kolejno poszczególne kolory. Wylewać należy na twardniejący, ale niezupełnie stwardniały, podkład poprzedniego koloru.

Resztki świec można też dodawać do pasty do podłogi, rozgrzanej w wodnej kąpieli. Po dokładnym rozpuszczeniu się stearyny i rozmieszaniu z pastą - można przecierać tym meble (ale również i podłogę), które zyskują piękny połysk.


Pokrewne tematy: